Etykiety na opakowania pełnią bardzo ważną funkcję. Nie tylko przekazują informację o produkcie, ale również są częścią marketingu i reklamy danej firmy. Jakich błędów lepiej nie popełniać w trakcie projektowania i drukowania etykiet?
O co chodzi ze skrótami RGB i CMYK?
Jak wiadomo, w trakcie różnych projektów dochodzi do pomyłek i wypadków, na które niekiedy nie mamy wpływu. Jak wskazuje Unilogo, bardzo często zdarza się, że kolory w rzeczywistości odbiegają od tych na komputerze. W efekcie klient jest niezadowolony i obarcza winą firmę drukującą. Po pierwsze, każda osoba decydująca się na projekt etykiet musi zapoznać się z tematem RGB i CMYK. Najprościej mówiąc, pierwszy skrót odnosi się do monitorów, aparatów fotograficznych oraz skanerów, czyli urządzeń przeznaczonych do prezentowania albo obróbki plików, natomiast CMYK to niemal każde urządzenie drukujące.
Czym są te skomplikowane i tajemnicze nazwy? Nazwa pierwszej powstała ze złożenia pierwszych liter barw Red, Green oraz Blue. Niestety jest jeden haczyk. Odwzorowanie tych barw jest uzależnione od każdego urządzenia indywidualnie. Oznacza to, że każdy kolor RGB może przybierać inną charakterystykę widmową na różnych urządzeniach. Z tego względu zaprojektowana etykieta może wyglądać nieco inaczej na monitorze Samsunga, a zupełnie inaczej na urządzeniu Mac. Drugi skrót powstał od angielskich słów cyan, magenta, yellow oraz key colour. Jak zostało wspomniane, dotyczy on kolorów urządzeń drukujących. Klientów bardzo często zawodzi fakt, że wydruk nie jest tak świecący, jak na ekranie.
Jak sobie radzić z różnicą między RGB, a CMYK?
Firma Unilogo podpowiada, że najlepszym rozwiązaniem na ten problem będzie nie tylko używanie właściwej kolorystyki, ale również stosowanie metalizowanego tła. Efekt jest wtedy ciekawy, a efekt, którego oczekiwał klient – zachowany. Innym rozwiązaniem jest konwertowanie zaprojektowanej etykiety z przestrzeni RGB do CMYK, jednak taka metoda wiąże się często z ryzykiem tak zwanego przesunięcia wartości barwnych lub obcięcia kolorystyki. Z tego względu konwersję pracy do druku najlepiej powierzyć profesjonalnej drukarni.
Odpowiedni sprzęt gwarancją sukcesu
Jak wiadomo, drukarnie korzystają z bardzo zróżnicowanych urządzeń. Wybór nieodpowiedniej drukarki może sprawić, że powstałe etykiety nie tylko będą się różniły od tych na ekranie, ale również nie będą odporne na czynniki zewnętrzne. Najlepszym rozwiązaniem będą sprzęty, które doskonale odwzorowują projekt i dają pełną gwarancję na zrealizowanie zamierzonego celu. Ażeby uniknąć niezamierzonego efektu, warto również skorzystać z możliwości wykonania próbki, która uświadczy nas w przekonaniu, że dana etykieta będzie strzałem w dziesiątkę!